Park miniatur w Ropie, bo dzisiaj o nim będzie, to zbiór miniatur cerkwi i kościołów z regionu. Na pewno znacie Park Miniatur w Kowarach, Minieuroland w Kłodzku i Park Miniatur na Podkarpaciu. To duże parki. Można zobaczyć tam większość obiektów z lokalnego podwórka lub ze świata (głównie w Minieurolandzie). A jeżeli wybierasz się do Ropy, małej miejscowości w pobliżu Jeziora Klimkowskiego (technicznie to zbiornik zaporowy) na terenie dawnej Łemkowszczyzny to możesz spędzić chwilę w niewielkim ale przyjemnym mini parku miniatur :) Tak, jest on mini w porównaniu do swoich większych kolegów. Będąc przy okazji w Gościńcu Dworskim w Ropie poszliśmy zobaczyć to maleństwo, dwukrotnie :). Miniatury najlepiej prezentują się późnym popołudniem, podczas zachodu słońca, szczególnie we wrześniu.
Park Miniatur w Ropie
Park powstał w 2012 roku będąc wynikiem projektu „Architektura Beskidu Niskiego w miniaturze” przy współpracy Stowarzyszenia Pogranicze ze słowackim partnerem Hornošarišské Osvetové Stredisko.
Miniatury wykonane są przez Janusza Kuliga. Stworzył je z dużą dokładnością w skali 1:25. Jest ich tam kilkadziesiąt sztuk. To ten sam autor miniaturowych kościołów i cerkwi w Parku miniatur w Myczkowcach. Park w Ropie obejmuje budowle znajdujące się na terenie Beskidu Niskiego w części Polskiej i Słowackiej.
Niestety, obecnie o miniatury chyba nikt nie dba, no może, poza koszeniem trawy wokół nich. Miniatury mają już swoje lata ale mimo tego w miarę dobrze się trzymają. Szkoda mi trochę tych małych perełek. Lubimy odwiedzać takie miejsca bo oprócz tego, że w ciągu kilku chwil poznamy ciekawe obiekty w regionie i zobaczymy czego możemy oczekiwać jeżdżąc po okolicy to również możemy podziwiać kunszt ich wykonania. Trudna to i precyzyjna praca godna podziwu.
Gorąco polecamy cały region, jest inny niż reszta okolic Nowego Sącza. Jadąc tam, za każdym razem mamy wrażenie, że jesteśmy w innej krainie. Tak jakby trochę magii tam jeszcze zalegało, takiej innej, dawnej, ludowej. A do tego ze szczyptą bieszczadzkich klimatów.
Zazwyczaj brama jest otwarta. Park zwiedzać można w dowolnym czasie. Zostawiając samochód na parkingu przed Gościńcem Dworskim, dojście zajmuje jakieś 40 sekund. Obok parku zobaczyć można także dość surowo wyglądający budynek z ciekawymi ornamentami (stan na 2016 rok). Może kiedyś i on doczeka się remontu i drugiego życia jak jego dworscy sąsiedzi poniżej.
A jeżeli macie za daleko aby jechać tam osobiście to możecie popatrzeć na nasze zdjęcia :)







