Burzowy Zamek Grodno
Zamek Grodno odwiedziliśmy dwa razy i wrócimy tam na pewno jeszcze nie raz! Zamek odwiedziliśmy przy okazji wizyty w Kompleksie Rzeczka, gdzie zakupiliśmy łączony bilet pozwalający na odwiedzenie tych dwóch miejsc. Zamek znajduje się lekko na uboczu miasta ale nadal w jego części. Parking pod Zamkiem Grodno nie jest duży, znajduje się wzdłuż ulicy oraz dodatkowy plac w niewielkiej odległości od trasy prowadzącej na górę. My wybraliśmy się tam akurat w trakcie weekendu majowego więc ciężko było znaleźć wolne miejsce. Za drugim razem, poza sezonowymi hotspotami było już trochę lepiej. Podejście nie jest długie, droga prowadzi przez ładny las. Spokojnie można wybrać się z dzieckiem i wózkiem. Wejście do zamku chroni wielka brama a on sam robi dobre wrażenie. Czasami efekt psują samochody z epoki mroku stojące zaraz przed bramą no ale trudno, takie czasy.
Zamek Grodno jest średniej wielkości zamkiem położonym na malowniczym wzniesieniu. Wysokie mury uniemożliwiają oglądanie okolicy ale od czego są wysokie wieże, na które wejdziemy trochę później :) Na zamkowym dziedzińcu odbywały się akurat pokazy i grała średniowieczna muzyka a to za sprawą wydarzenia organizowanego w tym czasie na zamku. Po przekroczeniu bramy znaleźliśmy się w dawnej średniowiecznej krainie. Na placu toczyły się walki rycerzy, alejkami przechadzali się giermkowie, panny dworu i lekko podpici rzemieślnicy. W parnym powietrzu unosił się zapach dymu z ogniska pomieszany z zapachem pieczonych kiełbas. Cały czas słychać było głośną, średniowieczną muzykę a w oddali zbliżała się burza. Uwielbiam takie klimaty! Słońce mocno świeciło. Przeszliśmy szybko między tłoczącymi się turystami szukającymi idealnej pamiątki, zobaczyliśmy co dostępnego jest na średniowiecznych straganach i poszliśmy zwiedzać zamek. W środku, w porównaniu do innych zamków za dużo nie było do zobaczenia. Jednak warto zobaczyć jego środek. Sama architektura zamku jest bardzo interesująca i warta przyglądnięcia się jej bliżej. W tym czasie burza była już blisko. Wyszliśmy ponownie na plac gdzie ulewny deszcz ostro zacinał, skutecznie wszystkich przeganiając z dziedzińca zamkowego. Schroniliśmy się pod zadaszeniem jednego ze straganów i cierpliwie czekaliśmy na koniec burzy. Pioruny jeden po drugim rozświetlały ciemną od chmur i deszczu okolicę. Grzmoty były mocne i zdecydowane, typowa majowa burza :) Taką również uwielbiam, szczególnie będąc na zamku :)
W cieniu starej lipy
Po około godzinie, burza poszła dalej zostawiając za sobą niesamowicie pachnące, mokre i orzeźwiające powietrze. Wcześniej duszne i parne teraz było balsamem na duszę i ciało. Postanowiliśmy udać się na wieżę. Teraz nie było już zagrożenia oberwania piorunem. Widok z wieży zaskoczył nas, tak że nie chcieliśmy z niej schodzić! Wszędzie las. Piękny, soczyście zielony las a nad nim mgliste obłoki parującej wody. Chmury były już delikatnie białe i przeplatały się z mocno niebieskim niebem. Po chwili na górze zaczęło pojawiać się coraz więcej turystów. Wróciliśmy więc na dziedziniec, schodząc drewnianymi, krętymi schodami. Na dziedzińcu znowu wróciło średniowieczne życie. My przez jakiś czas siedzieliśmy sobie, delektując się atmosferą i miejscem. Muzyka grała, piwo się lało, zapachy nadchodziły z każdej strony, ludzie rozmawiali, dzieci głośno krzyczały, z daleka słychać było głośne, metaliczne uderzenia wydawane przez spotykające się z dużą prędkością półtoraręczne miecze a powietrze nadal było bardzo przyjemne. Kolory na zamku szalały. Szare i lekko żółte ściany kamiennych murów mieszały się z piękną zielenią drzew i pstrokatymi kolorami straganów, średniowiecznych ubrań i blaskiem stali noszonej przez rycerzy. Było tak wspaniale, że nie chcieliśmy wyjeżdżać. Wróciliśmy tam jeszcze raz i wrócimy ponownie.
Trochę przydatnych informacji
Dane adresowe
Wzgórze Zamkowe,
58-321 Zagórze Śląskie
Tel: 74 845 33 60
www: zamekgrodno.pl
Zdjęcia na Zamku Grodno




















